Zrobiłem słynne pączki Anny Lewandowskiej!
Gotowi na najlepszy dzień w roku? Tłusty czwartek tuż, tuż
Poniżej znajdziecie przepis na pączki Anny Lewandowskiej oraz na klasyczne faworki.
Poniżej znajdziecie przepis na pączki Anny Lewandowskiej oraz na klasyczne faworki.
Przepis na pączki:
- szklanka mleka kokosowego
- 4 łyżki miodu
- drożdże bezglutenowe
- 2 łyżki masła kokosowego
- wanilia
- szczypta soli
- 2 szklanki żytniej mąki
- szczyptę gałki muszkatołowej
- łyżeczka cynamonu
- powidła śliwkowe
Mleko należy wymieszać z drożdżami i miodem, lekko podgrzać następnie odstawić na około 30 min. Następnym krokiem będzie dodanie masła kokosowego i dokładnie wymieszać. W osobnej misce trzeba będzie połączyć wszystkie suche składniki, dodałem również zaczyn drożdżowy. Całość pozostawić na pół godziny. Piekarnik na 170 stopni, piec około 14 minut 😃
Najwygodniej jest zrobić to w formach do muffinek. Właściwie to wyszły babeczki a nie pączki, no nic ... i tak ten sam smak 😛
Ale spokojnie, znajdzie się coś dla tych, którzy uwielbiają tradycje i nie martwi ich gluten w składzie. Przygotowałem również faworki według mojego przepisu.
- 1/2kg mąki tortowej
- 5 żółtek
- jeden kieliszek octu
- szczypta soli
- kwaśna śmietana (2-3 łyżki stołowe)
- cukier puder
Pyszności :) Muszę koniecznie wypróbować :)
OdpowiedzUsuńsą naprawde dobre ;)
UsuńCzy te pączki są bez mąki ?
OdpowiedzUsuńmąka żytnia jest w składzie ;)
UsuńCześć Rafał! Przede wszystkim zazdroszczę ceglanej ściany (przepraszam, mam do nich mega słabość i musiałam napisać ;) ). Druga sprawa natomiast - napisałeś, że najwygodniej piecze się te pączki w formach na muffiny, ale właściwie wychodzą z tego babeczki. Zastanawiam się w takim razie, czy to ciasto ma bardziej lejącą się konsystencję? Bo jeśli tak, to ja też muffiny bym mogła co najwyżej zrobić, skoro ich się nie smaży :D
OdpowiedzUsuńsą one fit w zwiazku z czym sa pieczone bez tluszczu, oczywiscie mozesz sprobowac ale ... czarno to widze ;) polecam Ci wybrac foremki ;)
UsuńNa paczki nie wyglądają, ale za to wyglądają pysznie. Jednak ja wolę faworki- u mnie zwane częściej chrustami :)
OdpowiedzUsuńO też z chęcią ich spróbuje:)
OdpowiedzUsuńWyglądają nieźle :))
OdpowiedzUsuńIle drożdży trzeba dodać??
OdpowiedzUsuńCzy faworki też były pieczone w piekarniku?
OdpowiedzUsuń